piątek, 22 marca 2013

Rozdział 4.


 Rano oczywiście nie mogłam się wyspać bo zadzwonił mój telefon z dzwonkiem ,,Labrinth feat. Emeli Sandé - Beneath Your Beautiful"
 odebrałam i oschłym głosem przemówiłam:
 -Halo?
 -Cześć Julia, tu Harry.
 -Wiesz która godzina?!
 -Tak wiem. 9.59.
 -No i kurwa mówiłam żebyś nie budził mnie wcześniej niż na 10.
 -Przepraszam, mogę zadzwonić za minutę.
 -Dobra, gadaj co chcesz?
 -Chce gdzieś z tobą wyjść, do kina albo na lody. Zresztą ty coś wybierz.
 -Ciepło jest.
 -Tak.
 -To zabieram ze sobą przyjaciółkę. O 12.00 możesz po nas przyjść, pa -powiedziałam szybko się rozłączając. Ze smętną miną obudziłam Alex i powiedziałam :
 -Nie możesz tu leżeć w nie skończoność idziesz ze mną na spacer.
 -Julka zwariowałaś do reszty? Przecież jestem chora!
 -Trudno, musisz się przejść a nie leżeć tu jak jakiś yety! A poza tym ile masz gorączki? -powiedziałam po czym wyjęłam z szafki termometr i włożyłam go Alex pod pachę. -Ty oszuście, wcale nie jesteś chora!
 -Najwyraźniej teraz mi przeszło -szepnęła z szerokim uśmieszkiem.
 -Ze mną tak nie pograsz! Ruszaj dupę i się w coś ubierz bo o 12.00 przyjdzie Harry.
 -Jaki Harry? -spytałam śmiesznie ruszając brwiami.
 -Zobaczysz -powiedziałam po czym poszłam.
Założyłam długą przewiewną spódnice, czarnego bladera, beżowe sandałki i torbę do tego bransoletkę , umalowałam się i zrobiłam sobie warkocza. Wszystko zajęło mi około godziny razem z prysznicem. Gdy wyszłam z toalety na parterze i weszłam na górę zobaczyłam Alex która ubrana była w miętową bluzkę i trampki oraz czarne spodenki. Włosy miała związane w koka i była umalowana.Zeszłyśmy na dół zrobić śniadanie, oczywiście Alex zrobiła a ja oglądałam poranne wiadomości z MTV. Gdy brunetka zrobiła już kanapki z czekoladą usiadła koło mnie na kanapie i podała mi talerz z jedzeniem. Nagle jedna z reporterek powiedziała:
 -To że One Direction są najlepszymi przyjaciółmi to doskonale wiemy ale czy tajemnicza dziewczyna którą widziano z Zaynem i Harrym może zniszczyć ich dobre relacje? Więcej już po przerwie.
Gdy to usłyszałam omal nie wyplułam kanapki z ust. Postanowiłam przeczekać te 5 minut żeby zobaczyć ten cudowny reportaż. Kurwa jak oni mogą wytrzymać, zero prywatności. Po paru minutach reklam blondi laska kontynuowała swoją gatkę :
 -Ostatnio Zayn Malik i Harry Styles byli widziani z tajemniczą dziewczyną za którą wyszli z domu -oczywiście wszędzie były moje zdjęcia -Najpierw przytulała się z Zaynem a potem całowała z Harrym, czy ta znajomość źle się skończy. Co gorsza dobrze wiemy że Zayn ma dziewczynę Perrie z zespołu Little Mix
W jednej chwili cała się zagotowałam i wyłączyłam telewizor. Alex pewnie wiedziała o co chodzi, za to ją uwielbiałam. Zawsze mnie rozumiała bez słów. Po chwili zadzwonił dzwonek, Alex poszła otworzyć drzwi.
*Z PERSPEKTYWY HARREGO*
Zadzwoniłem do drzwi w których wczoraj całowałem Julie, nie wiem czemu ale nie mogę o niej zapomnieć ona nie jest taka jak inne, taka łatwa. Ma charakter a to lubię, to coś takiego że pożądasz każdego kawałka jej ciała a po prostu nie możesz. Drzwi otworzyła jakaś dziewczyna której nie znałem.
 -Cześć jestem Hazza, ja do Julii.
 -Tak jest tam w salonie -powiedziała wskazując rękom abym wszedł.
Na kanapie siedziała ona, ze skulonymi nogami i głową. Nie było widać jej twarzy a na jej ramionach wisiał długi warkocz. Podszedłem do niej od tyłu i zamknąłem jej oczy, gdy chciałem powiedzieć ,,zgadnij kto to?" poczułem na palcach łzy.
 -Jula czemu płaczesz? -spytałem kucając przy niej.
 -Płaczę bo piszą o niej w gazetach jak o jakiejś dziwce -powiedziała brunetka rzucając do mnie gazetę i przytulając Jule.
 -Kurwa czy oni nie mogą przestać?! -krzyknąłem czytając reportaż i poprawiając włosy.
 -Harry, ja nie mogę się z tobą kolegować. Ja nie jestem gotowa na paparazzie i reporterów.
Myślałem że serce mi pęknie. Przez karierę tracę wszystko!
 -Proszę Jula, ja ci pomogę nigdy już o tobie nie napiszą takich rzeczy! Obiecuje!
 -Ja nie wiem, ja .. nie mogę.
 -Proszę -powiedziałem a do moich oczu napływały łzy.
 -Dobra, jesteś chłop czy baba?! Serio myślisz że przejmuję się co o mnie myślą? Haha jeszcze mnie nie znasz.
 -Ty... ty! Julia! -krzyknąłem rzucając poduszką w twarz dziewczyny.
 *PERSPEKTYWA JULII*
 -Jak byś nie wiedział to to jest Alex -przedstawiłam brunetkę.
 -Cześć -powiedział ściskając jej dłoń.
 -To gdzie dzisiaj idziemy? -spytałam wstając z kanapy.
 -Nie wiem, Zayn i Louis czekają przed domem więc może oni coś wymyślą.
 -A po co oni tu?
 -Nudziło im się.
 -Dobra tylko muszę uważać bo jeszcze wyjdzie na to że sypiam z trzema kolesiami na raz -powiedziałam na co loczek i Alex zaczęli się śmiać.
Wyszliśmy na dwór gdzie czekał mulat i Louis.
 -Co tak długo? -spytał Lou
 -Komuś zachciało się robić jaja -zaśmiał się Hazza a razem z nim chłopaki.
 -Sadzone Harry, sadzone -powiedziałam zirytowana -Gdzie idziemy?
 -Na lody? -spytała Alex co spowodowało kolejny napad śmiechu u Harrego.
 -Hazza chodzi o lody do jedzenia -puknęłam go w głowę
Ruszliśmy do lodziarni. Z Alex zamówiłyśmy Mango, Zayn i Hazza czekoladowe a Louis smerfowe a potem oczywiście udawał smerfy.
 -Louis głupku -zaśmiała się Alex.
 -Ja nie jestem Louis ja jestem smerfetka -powiedział brunet po czym zrobił słodką pozę.
Dużo czasu nie minęło a zaraz obok nas pojawiła się grupa natrętnych reporterów.
 -Chcecie słit* focie? To macie -powiedziałam podnosząc lewą nogę do góry, robiąc słodki dziubek i pokazując środkowy palec prosto do kamer.
 -Harry to twoja dziewczyna? -spytał jeden z paparazzie.
Hazza dziwnie się na mnie popatrzył i pokiwał głową na ,,tak" po czym dostał z łokcia od Zayna prosto w brzuch.
 -Zayn jesteś zazdrosny?! -spytał ten sam upierdliwy reporter.
 -Nawet jeśli to co was to interesuje! -krzyknął po czym szybkim krokiem odszedł w stronę gęstego parku.
Dziwnie się poczułam, czy Zayn serio jest o mnie zazdrosny? Przecież jesteśmy tylko znajomymi, z Hazzą zresztą też. Przez chwilę popatrzyłam na Harrego który zauważył mój wzrok i lekko się uśmiechnął. Nie potrafiłam go odwzajemnić bo byłam tak na niego wkurwiona że myślałam że zaraz go zabije. Kurna jak można powiedzieć reportera, albo raczej ,,pokiwać" że jesteśmy parą bez mojej zgody. Gorsze jest to że ja go nawet nie znam. Postanowiłam pobiec za Zaynem bo nie wiadomo co takiemu strzeli do łba. Zostawiłam ich samych nawet się do nich nie odwracając. Szukałam go bardzo długo, w różnych zakątkach i miejscach parku, zostało mi jedno moje ulubione, było to trochę głębiej i trzeba było iść tam różnymi dróżkami więc miałam pewność że nikt oprócz mnie go nie zna. Nie wiem po co tam poszłam, po to żeby popłakać? Albo potańczyć, o tak uwielbialam tańczyć właśnie w tym miejscu gdzie nikt mnie nie widział. Doszłam do danego miejsca i kogo tam zauważyłam? Oczywiście Zayna siedzącego na jednej gałęzi drzewa opierając się o skałę.
 -Zayn, co ty tu robisz?
 -Siedzę, rozmyślam i palę -powiedział nawet na mnie nie patrząc.
 -O czym myślisz?
 -Głównie o tobie.
 -Czemu o mnie? -spytałam siadając koło niego.
 -Nie wiem, ale nie potrafię przestać.
 -Ale masz dziewczynę.
 -To nie jest moja prawdziwa dziewczyna, jestem z Pezz tylko przez Modest.
 -Przykro mi że musisz się na to godzić.
 -A ty myślisz o mnie czasami? -spytał odwracając głowę w moją stronę.
 -Myślę.
 -To głupie, ale cię kocham.
 -Zayn, proszę cię ty mnie nawet nie znasz.
 -Kiedyś moja mama mówiła że zakochała się w moim ojcu od pierwszego wejrzenia to genetyczne -powiedział smutny ledwo się uśmiechając.
 -Wiesz że zasługujesz na kogoś lepszego?
 -Ale ktoś lepszy to nie ty.
 -Zayn, nie wiem co mam ci powiedzieć.
 -Po prostu powiedz że nie czujesz tego co ja i żebym sobie poszedł, to będzie lepsze niż kłamstwo.
 -Zayn ja wcale..
 -Daruj sobie! -krzyknął powoli odchodząc.
 -Zayn!
 -Co?!
 -Nienawidzę jak ktoś nie chce mnie do końca wysłuchać -powiedziałam po czym podbiegłam do mulata i wpiłam się w jego malinowe usta. Nasz pocałunek był głęboki i namiętny. Chciałam że trwał w nieskończoność.

***
Hej misiaki :* ! Na początku chciała bym bardzo podziękować za każdy komentarz! To bardzo dużo dla mnie znaczy! Na prawdę! 
Po drugie dedykuje ten rozdział Oldze :) xx
Koment <3 !

2 komentarze:

  1. Genialny,boże jak ja lubie taie romanse ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożże nie jak możesz mi to robić ona ma być z Hazzą !! xD

    OdpowiedzUsuń